niedziela, 22 marca 2015

Od Fayleer'a- CD opowiadania Swan

- Muszę ci coś powiedzieć...- zasmuciłem się.- Jak nie chcesz ze mną gadać to po prostu powiedz.
- No nie...- powiedziała.- Ale mnie już denerwujesz.
- Nie będę zawracał ci głowy.- powiedziałem.- Jak mam cię aż tak denerwować to se po prostu pójdę.
Po tych słowach wstałem i poszedłem ze spuszczonym łbem. Nie wiedziałem że powiem takiemu komuś o mnie. A tym bardziej go aż tak tym zdenerwuję. Już raczej nikomu nie powiem o moich zmartwieniach. Wolę je trzymać dla siebie. Jak powiem o jedni mnie wyśmieją, drugich to zdenerwuje. Nie ma tu dla mnie miejsca. Poszedłem więc do Mashine i Ace i usiadłem przed ich jaskinią i poprosiłem ich na chwilę.
- Tak? -zapytali.- Coś się stało?
- Owszem.- podniosłem głowę do góry.- Proszę o wywalenie mnie z tej sfory.
- Ale jak to?!- zdziwili się.- Od niedawna tutaj jesteś.
- Tak wiem...- przyznałem.- Ale nikt mnie nie toleruje jako wilka.
Po tych słowach popatrzyłem im prosto w oczy a jedna, przezroczysta łza spłynęła mi po policzku. Mashine podszedł do mnie i położył mi łapę na plecach.
- Słuchaj młody.- powiedział czule.- Nie musisz odchodzić.
- Ale po co mi takie życie tutaj?!- zapytałem.
- Jest bardzo potrzebne!- dołączyła się Ace.- Jak będziesz miał jakieś problemy przychodź do nas.
 Po tych słowach zrobiło mi się ciepło na sercu i chciałem im się rzucić na szyje ale powstrzymałem się od tak dziwnego gestu. Poszedłem sobie do mojej jaskini. Po drodze na chwile przysiadłem na wysokim kamieniu i zacząłem wyć. Po chwili usłyszałem innego psa wyjącego. I to całkiem blisko mnie. Odwróciłem się gwałtownie. Stała i wyła tam Swan.
- Co ty tu robisz?- byłem gotowy do ucieczki.- Po co za mną chodzisz jak cię tak denerwuję?!

Swan?

Brak komentarzy: