- A ja Ferraro.- spojżałem dziwnie na psa.- Co tutaj robisz?
- Właściwie to stoję.- podrapał się za głową.
- Pytam co robisz w tej Sforze?- przewróciłem oczami.
- Jeszcze w niej nie jestem. Ale szukam jakiejś Alfy żeby zapytać o dołączenie.
- Długo nie szukałeś.- zaśmiałem się.- Oto Ferraro stoi przed tobą. Syn Alfy Mashine.
- oooo witaj!- ukłonił się.- Mógłbym dołączyć?
- Jasne!
*** 4 minuty później***
Po krótkiej rozmowie zaproponowałem psu oprowadzenie po Sforze.
- Oprowadzić cię trochę po naszych terenach?
Zejder?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz