Szłam tak i nuciłam coś sobie, a kilka metrów za mną szedł Diam.
Cały czas myślałam o tym, jak się z nim zaprzyjaźnić.
- Dobrze.- powiedziałam- to centrum sfory. Są tu jaskinie mieszkalne. Ta będzie twoja.
Pies zerknął we wskazanym kierunku.
- Może mnie trochę oprowadzisz? – spytał.Westchnęłam.
- Ok. Najpierw pójdziemy na łąkę nieziemskich fiołków.
- Wow! – zawołał, gdy dotarliśmy na miejsce – Tu jest… Obłędnie.
- Wiem - przyznałam.
Oprowadziłam go po całej sforze, oprócz Mrocznego Lasu.
- Co Ci się najbardziej podobało? - zapytałam.
- Aleja Zakochanych.
- Mi też – uśmiechnęłam się – Muszę już iść.
- Cześć – odparł Diamond – A to dla ciebie.
Wręczył mi pakunek i odszedł.
A w środku była:
Diamond?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz