sobota, 10 stycznia 2015

Od Coco- CD opowiadania Damon'a

- Komu w drogę,temu w czas - krzyknęłam.
- No to idziemy - powiedział Damon.
Rzeka była niedaleko ale i tak cieszyłam się ze spaceru. Zaczynał zapadać zmierzch więc tym bardziej było fajowo. Słyszałam sarny a na gałęzi drzewa nad nami biegała wiewiórka. Chciałam trochę się pobawić.
- Damon - wyrwałam go z zamyślenia - co powiesz na małe polowanko na leśne zwierzaki?
- Ok,będzie fajnie - odpowiedział.
- Tam za zaroślami jest stado saren. Dawaj,na trzy pobiegniemy tam. Raz,dwa,TRZY!
I ruszyliśmy. Damon pierwszy ukręcił sarniątku kark, ja po chwili dopadłam drugie.
- Mam małe pytanko, w jakim typie podobają ci się suczki?-spytałam znienacka.

Damon?

Brak komentarzy: