sobota, 31 stycznia 2015

Od Bligrht- CD opowiadania Cheroon'a

Zerknęłam z kąta na Cheroon'a. Podeszłam powoli do niego o usiadłam obok. Mój wzrok również poszybował na niebo. Byłam przygnębiona. Jak jeden płatek śniegu spadł mi na nos zaczęłam lekko chichotać. Gdy Cheroon to zauważył skorzystał z mojego wrażliwego nosa i za każdym razem jak spadał jakiś płatek śniegu on zdmuchiwał go na mój nos. Śmiałam się jakby przez cały czas ktoś mnie łaskotał. W końcu się tak stało bo Cheroon zostawił śnieg i zaczął łaskotać mnie łapami. Śmiałam się tak głośno że wszystkie psy zerkały co się ze mną dzieje. Potem przestał i powiedział:
- Masz ładny śmiech.-uśmiechnął się.
- Hahhahahah...-kończyłam jeszcze się śmiać.- Dzięki.. hah..
- Już ci lepiej?-zapytał.
- Po tym co mi zrobiłeś to na pewno.-odpowiedziałam uspokajając się.- Idziemy do następnego tunelu?

Cheroon?

Brak komentarzy: