środa, 28 stycznia 2015

Od Snowy'ego

 W sforze teraz tyle się dzieje,że nie wszystko teraz rozumiem.Tutaj jakiś nowy pies,tu co innego.Aż się połapać nie można.A może ja po prostu jestem jakiś zacofany.Chyba powinienem iść pobiegać nad rzeką,żeby sie przewietrzyć.Zrobię tak.Po paru minutach już śmigałem koło brzegu.Przy kłodzie drzewa siedziała mała,ruda kulka.
-Hej co tam?-zagadałem.
-Aaa,poznaję sforę.Cześć,jestem Omega,a ty?-spytała.
-Snowy,oprowadzić Cię,wyglądasz na zagubioną.

Omega?

Brak komentarzy: