sobota, 16 maja 2015

Od Skyres

Kroczyłam wąską dróżką przy strumyku Forest Stream. Rozmyślałam o... Abby. Mojej dawnej przyjaciółce. Dawnej. Pocieszała mnie myśl, że ona może mi teraz tylko pozazdrościć. Męża, dzieci, przyjaźni z Alfą i Gammą. Wcześniej mnie porzuciła, a teraz co? Niby wszystko dobrze. Ale ja pamiętam. Pamiętam, co mi zrobiła. I niech sama sobie teraz pocierpi. Ruszyłam w drogę powrotną do Centrum Sfory.
          * 25 minut później *
Widziałam już swoją jaskinię, gdy przed oczami mignęła mi Abby.
- Hejka! - zawołała. Zignorowałam ją.
- Co się stało? - spytała.
- Co się stało? Nie pamiętasz?! - wrzasnęłam. Choleryczka xD
- Nie - zdziwiła się. To przebrało wszelką miarę. Skok, szarpnięcie, ugryzienie, itd... Zostawiłam krwawiącą suczkę na ziemi i odeszłam powoli.


Abby?

Brak komentarzy: