sobota, 30 maja 2015

Od Video - CD opowiadania Avalon

Uśmiechnąłem się i z zaskoczenia przytuliłem Av.
- Byłoby fajnie - powiedziałem, puszczając ją - Do pojutrza się wyrobisz? - zapytałem o razu. Taaaak, lubię śpiewać i chyba to widać...
- Nie wiem - zaśmiała się Lao - Zobaczymy - odpowiedziała i poszliśmy dalej. Przeszliśmy trochę i zobaczyliśmy wysoką górkę.
- Chodźmy tam - zawołałem i pociągnąłem Avalon w tamtą stronę. Stanęliśmy na jej szczycie.
- Panie przodem - zaśmiałem się i popchnąłem Avalon. Gdy suczka była na samym dole, ja zacząłem zjeżdżać. Akurat Av usiadła i to był zły pomysł. Można powiedzieć, że przygniotłem ją swoim ciałem. Szybko wstałem i podałem jej łapę.
- Wszytko dobrze? - zacząłem się śmiać.

Avalon?

Brak komentarzy: