sobota, 23 maja 2015

Od Roney'a - CD opowiadania Honey

- To było dobre - powiedziałem do niej jak się w miarę uspokoiłem.
- Tak. Chyba możemy to kiedyś powtórzyć...
- Niby tak. Ale co na to Twoi rodzice?
- Harrison i inni chyba nie widzieli, że to my.
- W takim razie git. Chodźmy na łąkę - chwyciłem ją za łapę.

* 10 minut później *

Łąka na jesień straciła trochę kolorów.



Wszystko tak pożółkło. Gdzieniegdzie rosły białe kwiatki.
- Honey?
- Słucham - odpowiedziała.
- Nie chcę wyjść na głupka, ale nie podoba mi się to, że dużo czasu spędzasz z Levarem.

Honey ?

Brak komentarzy: