- Oj nie przesadzaj - szturchnęłam go.
- Nie przesadzam. Mówię prawdę.
Spojrzałam na niego, przekrzywiłam głowę i wrzuciłam go do wody. Wpadł do niej jak kamień. Po chwili wypłynął na powierzchnię. Chyba nie był zadowolony. Wskoczyłam więc też i razem pływaliśmy w ciepłej wodzie. Popisywałam się przed nim. Po jakimś czasie spojrzałm mu w oczy.
White ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz