piątek, 22 maja 2015

Od Ingram CD Vincenta

Wyglądało to, jakbyśmy robili... wiadomo co. Wszyscy zaczęli się śmiać. Vincent zszedł ze mnie i pomógł mi wstać.
- Dzięki - mruknęłam.
- Uuu, nowa para! - zawołał mąż mojej siostry.
- Wcale nie! - krzyknął Vincent.
- Jeszcze zaprzeczasz... - powiedziała Vista.
- Ty się Visiuniu-Pysiuniu nie odzywaj - warknął Vin. To był błąd. Suczka zaczęła go gonić. Chyba chciała go zabić.
- Vista, nie! - wrzasnął Veggie i Vi przestała. Westchnęłam.
- Coś się stało? - spytał troskliwie Vincent.
- Zakochana para! - roześmiał się Indiana. Podeszłam do niego i dałam mu w pysk.
- Wszystko dobrze - powiedziałam.

Vincent?

Brak komentarzy: