- Nie postarzam, nie postarzam - zaśmiałem się i pocałowałem ją lekko w czoło. Bli uśmiechnęła się i położyła mi głowę na ramieniu. Rozejrzałem się za Video, który biegał i się bawił.
- Czuje, że Video będzie miał się z kim bawić - powiedziałem, śmiejąc się cicho.
- To dobrze - mruknęła Blaj i wstała - Może już pójdziemy? - zapytała Bli, patrząc na nas. Kiwnąłem głową i poszliśmy w stronę... Szczerze mówiąc, nie wiem gdzie szliśmy. Bligrht prowadziła, ale nie wiem gdzie chciała iść.
- Ym, Bli. Chodź na bok - powiedziałem i pociągnąłem ją - Video, poczekaj - dodałem szybko, bo widziałem, że pies też chce iść.
- Tak? - zapytała, lekko zdezorientowana suczka. Szybko wyciągnąłem różę.
- Zostaniesz moją narzeczoną? - zapytałem, wręczając jej kwiat.
Bligrht? A tylko się nie zgodzisz! XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz