niedziela, 17 stycznia 2016

Od Shasty CD opowiadania Scarlett

Shasta spojrzał na Scarlett. Przez myśl by mu nie przeszło, aby kogoś odprowadzał do domu. Jeszcze po wojnie, kiedy utykasz na nogę. Ale jednak, coś w nim pękło. To przecież jego przyjaciółka. Jeszcze zmarł jej dziadek... Ciężki dzień...
-Jasne. - Uśmiechnął się. - Nie zostawię cię tu na samej.
Shasta odprowadził suczkę, i wyruszył drogę do domu. Rankiem, wybrał się nad jezioro gdzie spotkał Scarlett.
-Cześć! - Zamachał jej łapą na przywitanie.

Scarlett?

Brak komentarzy: