piątek, 8 stycznia 2016

Od Safiry - CD opowiadania Mike'a

- Z chęcią - odpowiedziałam i w tym samym czasie poczęstowałam się łupem.
- Upoluję coś jeszcze
Po tych słowach pies oddalił się ode mnie.Gdy skończyłam jeść, zaczęłam się niepokoić. W końcu postanowiłam pójść jego śladem.|m bardziej droga się wydłużała, tym moje serce biło coraz szybciej.Było bardzo zimno.Myślałam o zawróceniu, ale śnieg zasypał ślady i nie wiem jak wrócić.Zaczęłam biec.Wtedy zobaczyłam Mike'a przyczajonego w krzakach.Obserwował.Obserwował upiora.Pies w jednej chwili rzucił się na wroga.Nie zdążyłam go powstrzymać.Walka była zacięta.Nie mogłam patrzeć jak upiór trzepie i bije Mike'a.W końcu upiór padł.Wyskoczyłam z chaszczy i opatrzyłam psa.

(Mike?)

Brak komentarzy: