wtorek, 19 maja 2015

Od Honey - CD opowiadania Levar'a

- Gdyby nie ty, to z rana oberwałabym zimną wodą. Dzięki - powiedziałam.
- Nie ma za co - uśmiechnął się skromnie Levar - Co taka piękna suczka tu robi?
Zrobiłam się cała czerwona.
- Emm... Wybrałam się na spacer - wykrztusiłam.
- Aha...
- A co taki przystojny pies tu robi? - spytałam odważniej.
- Czyli wolisz jego? - odwróciłam się gwałtownie i ujrzałam Roney'a.
- Roney, to tylko takie żarty! - zawołałam. Ron spojrzał na mnie smutny.
- Jakoś ci nie wierzę - mruknął i odbiegł. Zerknęłam na Levar'a.
- Czyli nie jestem przystojny? - uśmiechnął się zalotnie.
- Jesteś, i to bardzo. Zaraz wracam - rzuciłam i pobiegłam za moim partnerem.
- Ron, to były żarty, uwierz mi! - błagałam Roney'a chwilę później.
- No dobrze, wierzę ci - pies mnie pocałował. Pożegnałam się z nim i wróciłam do Levar'a.

Levar, przystojniaku? xD

Brak komentarzy: