Przytuliłam się do niego.
- Ross dziękuje Ci ...
- Za co ? - zapytał
- Za to, że tak się starasz o Nasz związek ...
- Evelyn ...
Wtuliłam się.
- Po prostu jesteś taki kochany - pocałowałam go
- Eve po prostu Cię kocham - mocno Mnie obiął
- Ja ciebie też - wtuliłam się w Niego
- Dokąd teraz ? - zapytał
- Może nad rzekę Jafiszof ? - zaproponowałam
- Okey
Po kilkunastu minutach znaleźliśmy się nad rzeką ...
Ross ??? ( wybacz, brak weny ... )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz