sobota, 23 maja 2015

Od Enzuriego - CD opowiadania Elisabeth

- Chodź, pokażę Ci budynek w środku - chwyciłem Lissy za łapę.
Szliśmy drewnianym pomostem. Na chwilę położyłem się i włożyłem wszystkie kończyny do ciepłej i przejrzystej wody. Moja ukochana zrobiła to samo.
Drzwi posiadłości otworzyły się szybko i płynnie.
- Ładnie tutaj - szepnęła Liv.
- Tak, to prawda. Chodź dalej.
Pokazałem jej wielkie legowisko wyłożone białym jedwabiem, chłodne miejsce, w którym były przechowywane zapasy jedzenia, mini tarasik na widok reszty wyspy.
- Jak Ci się udało to wszystko załatwić?
- Mam tutaj pewnego znajomego. Najważniejsze, że tutaj jesteśmy - uśmiechnąłem się do niej. - Na ile chcesz zostać? Mamy limit nieograniczony.

Elisabeth? Co będziemy robić na wyspie ?

Brak komentarzy: