Zaśmiałam się nie chętnie.Po chwili podbiegłam do niej i powiedziałam:
-Uciekam od ciebie córciu!
I ruszyłam.A ta za mną.Po godzinie biegu położyłyśmy się na trawie.
-Czujesz się czasem niepotrzebna...na tym świecie?-spytałam
-Czasem...ale to i tak nie ma sensu..
Spojrzałam na nią.
-Tak..._wyszeptałam
Wstałam i poszłam ciś upolować.Upolowałam zająca.
Zaczełam łapczywie jeść.
-Smacznego!-zaśmiała się
-A dziękuje..-uśmiechnełam się.
Skyres ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz