Aż usiadłam z wrażenia..
-Crystal?....
-Tak!-rzuciłam mu się na szyję
Patrzył mi w oczy a ja w jego.Wreszcie zrozumiałam co znaczy miłość.
Wstałam i otrzepałam się.Usiedliśmy i patrzyliśmy na zachód słońca.
-Kocham cię...-wyszeptałam
Pies popatrzył na mnie.Przez kilka minut nic nie mówił.
Po chwili wyszeptał:
Servus ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz