Wbiegliśmy do nadjeżdżającego pociągu i tak zaczęła się nasza podróż.
-Hej, Jack, zabierz karmę dla kotów, koty Madame Lenuarre są głodne!- krzyknął jakiś mężczyzna
Musieliśmy uciekać. Pociąg zwolnił a mu skoczyliśmy w piachu. Byliśmy na pustyni?
-Tato! Mamo!- krzyknął cienki głosik
-Aurora! Co ty tu robisz?
-Pobiegłam za wami.
Sky?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz