środa, 24 lutego 2016

Od Thomson'a- CD opowiadania Meredith

–Gdzie idziemy?– zapytała Mere, kierując wzrok w stronę Thomsona. Pies jedynie uśmiechnął się tajemniczo. Zaczął prowadzić sukę do swojego domku. W progu zatrzymał się i rozejrzał wokół.
–No siostrzyczko!– zawołał i uśmiechnął się, podchodząc do leżącej Michelle. –Pokazuj no dzieciaczki!– powiedział, lekko przytulając Mich. Ta słabo się uśmiechnęła i pokazała leżące szczeniaki.
–Heroine jest podobna do Ciebie– zaśmiała się, wskazując małą kulkę Husky. Tom pogłaskał delikatnie główke suni. –Arya– powiedziała wskazując drugą sunię. –I Amigo– pokzazała pieska.
–O chłopie! Wyrośniesz duży– zaśmiał się i podniósł go.
–Uważaj– powiedziała Mere, delikatnie 'przejmując' pieska z łap Toma. –A co z Niklausem?
–Wyszedł na polowanie– westchnęła Mich, powoli wstając. –Siadajcie

Mere?

Brak komentarzy: