czwartek, 4 lutego 2016

Od Locked'a- CD opowiadania Bitter Sweet'a

Zaciągnąłem ciężkiego owczarka do jego jaskini i położyłem go do jego łóżka. Wychodząc tylko powiedziałem do niego uporczywie.
- Nie myśl że ujdzie ci to na sucho. Odegram się za te wąsy!
Po tych słowach wyszedłem z jaskini przyjaciela a niedaleko od niej usłyszałem głośny i głupawy śmiech Bitter'a. Ech te narkotyki... Będąc już w mojej jaskini zacząłem grać na mojej konsolce. Czekałem tylko na północ.

***o północy***


Odłożyłem gierkę. Założyłem na łeb czarną czapkę z wyciętym otworem na oczy. Nie wiem co we mnie wstąpiło ale chciałem się poczuć jak agenci w filmach. Wziąłem krem do depilacji który kiedyś znalazłem w koszu niedaleko szosy. Wziąłem go w zęby i wyszedłem z jaskini. Skradałem się pomiędzy drzewami do jaskini Bitter'a. Gdy byłem przed wejściem otworzyłem krem. Gdybym go otworzył przy owczarku trzask mógłby obudzić Bitter'a. Wszedłem do jaskini i podszedłem do śpiącego psa. Założyłem rękawiczkę dzięki której nie zdepiluję sobie sierści na łapach i nałożyłem na łapę krem. Namalowałem nim brwi i różne śmieszne wzory na całym ciele. Odczekałem chwilę po czym przetarłem ręcznikiem miejsca gdzie wcześniej był depilator. Sierść gładko zeszła a Sweet był pół nagi. Zabrałem swoje rzeczy i przed wyjściem spojrzałem na Bitter'a i ze śmiechem powiedziałem.
- Teraz będziesz miał kaca i nie będziesz miał sierści golasie!- zaśmiałem się cicho.
Wybiegłem z jaskini i wróciłem do swojej. Zdjąłem czapkę i odłożyłem ją na półkę. Położyłem się w łóżku z wielkim, dumnym uśmiechem na pysku.

Bitter? xD

Brak komentarzy: