poniedziałek, 8 lutego 2016

Od Gracy– CD opowiadania Honey

Gracy wstała z siedzenia i podniosła wysoko pysk. Zamknęła mocno powieki i stała tak chwilę. Wszystkie słowa które do tej pory wypowiedziała Honey, odbijały się echem w jej głowie. Otworzyła gwałtowie powieki i wbiła w Honey gniewne spojrzenie.
–Chcesz mi pomóc?– warknęła, kładąc przednie łapy na jej biurku. –Sama nie dawno byłaś martwa– Grey uniosła górną wargę, ukazując szereg białych zębów.
–Tak, lecz teraz jestem tu i chce Ci pomóc– powiedziała, lekko krzyżując łapy.
–Daruj sobie taką pomoc– fuknęła suka i odwróciła się w stronę wyjścia z gabinetu.
–Gracy– warknęła Honey, jednak nie wstała z miejsca. Patrzyła na nią jednak poważnie.
–Co?– burknęła, patrząc na nią przez ramię.
–Siadaj tu– powiedziała poważnym tonem i wskazała na krzesło. –Teraz– dodała, widząc, że Grey chce sobie pójść. Gracy westchnęła, przewracając oczami i siadła na wyznaczone przez Hon miejsce. Zajęła miejce, po czym spojrzała na Husky smętnie.
–Baw się w tego psychologa– warknęła cicho, wbijając wzrok w ziemię.

Honey?

Brak komentarzy: