niedziela, 14 lutego 2016

Od Nesty - CD opowiadania Wezy

- Ciut gorzej niż zwykle, zwłaszcza przez to że najprawdobodobniej umrę - skrzywiłam się przy ostatnim słowie.
Weza poruszył się niespokojnie.
- Przecież nie... Nie umrzesz - widać było, że sam w to nie wierzy.
- Cierpię na ciężką chorobę. A pojęcie ciężka choroba zwykle łączy się z choroba nieuleczalna. Musisz mi jedynie obiecać, że gdy umrę, ty i dzieci nie będziecie cierpieć.
Mój partner zerwał się; jego twarzą targnął ból.
- Jak mam ci obiecać, że nie będę cierpieć po śmierci mojej ukochanej?! - wykrzyknął.
- ...
Poczułam silny skurcz, i zwinęłam się w kulkę. Przez mgłę słyszałam głos Wezy, jego pytania. Później była już tylko ciemność.
***
- Choroba postępuje bardzo szybko. Na szczęście Ashley, Colin i Flynn na nią nie chorują. Co do Charlotty, mamy pewne wątpliwości, więc zbadamy ją bardziej szczegółowo - rzekła Honey. Podsłuchiwałam rozmowę jej i Wezy od paru minut.
- Ile czasu zostało Nesty?  - zdławiony głos mojego partnera, wskazywał na to że zaraz się rozpłacze.
- Parę dni, tygodni.
- Co?! - krzyknęłam, ujawniając się.


Weza?

Brak komentarzy: