- Witaj Damon.- powiedział pies. Skąd znał moje imię? Czy tylko ja tu
jestem taki niedoinformowany. Nie wiem jak wszyscy się nazywają.
- Pobawisz się za mną?- zapytałem i popatrzyłem w jego stronę cielęcym
wzrokiem. Przyszedłem tu tylko po to. Podeszła też do mnie jakaś suczka i
potarmosiła mnie po głowię. Pies popatrzył nierozumnie.
- Dobra.- odpowiedziała .
- Mogę w ogóle wiedzieć jak macie na imię?- spytałem cicho.
- Cheroon.- rzekł osobnik już trochę bardziej odważnie.
- A ja Bligrht.- podała mi łapę, którą uścisnąłem.
<Bligrht? Cheroon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz