niedziela, 2 listopada 2014
Od Cheroona- CD opowiadania Salavane
Dogoniłem Salavane.
- Spokojnie.- szturchnąłem ją lekko w bark. Nie zwróciła na mnie uwagi.
- Ej no weź.- popatrzyłem w jej stron - No dobra, przeee... pra... szaaammm.- z trudem przyszło mi to słowo.
<Salavana?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz