czwartek, 10 września 2015

Pożegnanie

Tak, to znowu ja. Chciałam się z Wami pożegnać. Spędziłam tutaj niesamowity rok. Kiedy dołączyłam do Sfory Psiego Uśmiechu byłam pierwsza, nie spodziewałam się takiego sukcesu jaki osiągnęła. Na pewno będę nieco tęsknić, a najbardziej za moją paczką : natik880, julcik77, Quarter, Kordła♥, MałySzaryCzłowiek czy JinnyM.
Jak wiadomo nic nie trwa wiecznie. Oczywiście będę tutaj wchodzić co jakiś czas  patrzeć jak się wiedzie. Rozwijajcie się dalej, przewiduję, że czeka Was kolejny wspaniały rok. Życzę powodzenia. Napisałam krótki wierszyk :

Kiedy poczujesz letni powiew wiatru, pierwsze dni wolności, niektóre rzeczy nabierają swojej mocy. Tutaj rok temu, zaglądnęłam do Was i wiedziałam, że to moje miejsce. Spędziłam tutaj niesamowite chwile, ten blog był, jest i będzie nadal częścią mnie a ja pozostanę Ace. Bywały lepsze i gorsze chwile. Nie poddawałam się i walczyłam o Sforę Psiego Uśmiechu. Teraz kiedy wypełniłam swoją misję i widzę, że blog ma się dobrze, mogę odejść bo przecież nic nie trwa wiecznie.
Jak to mówi Vincent wan Gogh : "Kochać to także umieć się roz­stać. Umieć poz­wo­lić ko­muś odejść, na­wet jeśli darzy się go wiel­kim uczu­ciem. Miłość jest zap­rzecze­niem egoiz­mu, za­bor­czości, jest skiero­waniem się ku dru­giej oso­bie, jest prag­nieniem prze­de wszys­tkim jej szczęścia, cza­sem wbrew własnemu". Dlatego żegnam się z Wami.




~ Ace

Brak komentarzy: