- Nie wiem - powiedziałam
Delikatnie przytuliłam się do Alex'a. Wtuliłam się w jego sierść. Nawet nie wiem, kiedy zasnęłam.
*** Następnego dnia ***
Dzień upłynął mi jak co dzień. Byłam na patrolu, spotkałam się z Honey.
Ostatnio pocieszam Hon po rozstaniu z Roney. Nie chcę mówić co o Nim
myślę, bo nie Ja mam go osądzać, ale to co zrobił z Moją przyjaciółką,
było nie fair. Teraz czekam z kolacją na Alex'a. Nareszcie przyszedł ...
*** 30 minut później ***
Właśnie skończyliśmy jeść kolacje. Oprócz zwykłych pytań " Jak tam dzień
" itp. Zadałam mu pytanie, które nurtuje Mnie już od wczoraj.
- Alex, a ty chciałbyś mieć szczeniaki ? - zapytałam
Alex ??? Totalus brakus wenus ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz