niedziela, 6 września 2015

Nowy pies! - Vanessa La Picasso!

http://orig13.deviantart.net/bee4/f/2013/268/c/f/ida3499_by_herdnerd-d6nsew5.jpg

Imię : Vanessa La Picasso
Ksywka : Możesz ją nazywać po prostu Vanessa lub Van.
Głos : Zmień! Powód: Głos się powtarza!
Rasa : Owczarek Australijski Kelpie
Wiek : 2 lata
Płeć : Cóż.... Suczka.
Urodziny : 11 dzień jesieni.
Stanowisko : Szukająca
Rodzina : Dumna rodzina La Picasso zostawiła ją wilkom na pożarcie. Jeśli można również zaliczyć go jako rodzinę... To jej najlepszy przyjaciel, Jackie, był dla niej jak brat.
Partner : Ma słabość do przystojnego, białego psa w sforze, imieniem Beethoveen... Nie jej wina, że zachwycił ją samym widokiem, a co dopiero zachowaniem!
Charakter : Na sam początek, jej dobrą cechą jest to, że jest odważna. Nie boi się robić hardcorowych rzeczy. To według niej ''Uczenie się nowych rzeczy, które być może w przyszłości staną się naszą największą pasją''. Uczy się na błędach. Bo przecież każdy popełnia jakieś błędy, nawet najmniejsze, prawda...? Jest ciekawską waderą w typie poszukiwaczki przygód. Nie tylko przygód, Van poszukuje również swojej pasji. Do tej pory jeszcze jej nie odnalazła... A przynajmniej uważa, że żadna nie jest tak niezwykła, żeby zajmować się nią do końca psiego życia.
Historia : Kiedy tylko otworzyła swoje jarzębinowe oczka, od razu dostrzegła matkę. Nie... To nie była matka. Tylko zachowywała się jak ona. Była to dumna wilczyca, która wychowała ją od maleńkiego. Cieszyła się, że wilki nie miały do bezbronnego szczenięcia złych zamiarów. Dorastała wśród wilków, nauczyła się od nich jak przetrwać, jak się bronić, jak żyć. A potem zaczęła błądzić po świecie w poszukiwaniu pasji... Niedaleko muzeum w Nowym Jorku, dostrzegła psa. Kundla. Nosił on imię Jackie (Czyt. Dżeki). W jego towarzystwie przeżyła połowę swojego życia. Niestety wkrótce Jackie został potrącony przez samochód... A później zniknął, jakby wyparował z tego świata. Vanessa nie miała na co czekać. Ruszyła dalej, goniąc marzenia. Znalazła samotnego wędrowce, który pokazał jej tą sforę i wyparował jak Jackie. Czy to właśnie ta sfora to nieuniknione przeznaczenie, do którego Van dążyła przez całe swe życie?
Upomnienia : 0/4
Kontakt : Alfik550

Brak komentarzy: