-Po prostu idę w stronę swojego domu-jest obok twojego-powiedziałem.
-Aha,już myślałam,że mnie prześladujesz,w końcu jestem nowa i w ogóle -trochę zawstydziła się.
-Nie wszyscy są tak mili jak ja,zdarzają się różne przypadki-rozejrzałem się wkoło-nigdy nic nie wiadomo.Stało ci się coś kiedyś,że obawiasz się innych?-spytałem.
Avalon?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz