niedziela, 1 lutego 2015

Od Mashine- CD opowiadania Aceland

Popatrzyłem na nią zdziwiony.
- Przecież widzimy się codziennie!-powiedziałem.
- Hehe...-uśmiechnęła się.- No tak.
Weszliśmy razem do jaskini gdzie zastaliśmy grających w coś Ferraro, Coco, Quiet i Snowy'ego. Podszedłem do niech i zapytałem.
- W co gracie?-rzuciłem pytanie.
Na widok mnie wszystkie psy, łapami przykryły kartkę papieru na której coś pisali.
- A nic.- szybko odpowiedział Ferraro.
- Mhmmm...-pociągnąłem.- Czy aby na pewno?
- Tak.-powtórzył.
- My wcale nie robimy planu jak odkręcić Snowy'ego od wyjazdu na obóz.- uśmiechnęła się Coco po czym od razu szybko przykryła łapą buzię.
- Coś ty zrobiła?!?!-krzyknął Nuki.
- Przepraszam...-szepnęła.
Snowy padł na ziemię i westchnął bardzo głęboko. Podszedłem do Snowy'ego i powiedziałem mu na ucho.
- Słuchaj.-szepnąłem.- Ja też tego nie popierałem...
- To czemu się zgodziłeś?!-szepnął teraz on.
- Musiałem...-szepnąłem ostatni raz.- Przepraszam.
Ace podeszła do syna i powiedziała.
- Pojedziesz na ten obóz i tyle!-zdenerwowała się lekko.
- Ace spokojnie.-uciszyłem ją nieco.- Porozmawiaj z nim spokojnie...

Aceland? 

PS: My przecież mieszkamy w jednej jaskini ;__;

Brak komentarzy: