Stałem przed jej jaskinią wgapiony w swoje myśli. Nie wiedziałem czy wejść czy zapukać czy po prostu speszyć i odejść. Z jaskini dochodziły dziwne dźwięki. W końcu przekroczyłem próg jamy i wszedłem w jej głąb. Zastałem tam kogoś kogo chciałem zastać. Przywitał/a mnie a ja poprosiłem o rozmowę przy stole. Zgodził/a się. Usiadłem po jednej stronie stołu a on/a po drugiej. Nie wiedziałem jak zacząć. Lecz w końcu musiałem przerwać tą ciszę.
- Słuchaj. Znamy się dosyć długo. Jesteś naprawdę miły/ła. I piękny/na. Nie wiem czy to odpowiedni moment..
- Słucham. Kontynuuj.- zawiadomił/a.
- Jasne. Więc.. Chciałbym cię prosić o.. To żebyś zrobił/a mnie najszczęśliwszym kundlem w tej jaskini i... Czy chciałbyś/abyś zostać moją dziewczyną?
Zamilkłem.
Elaine? Te / zmylne co? XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz