czwartek, 7 kwietnia 2016

Od Heroine - CD opowiadania Renee

– Wracajmy lepiej do domu, Ren-chan – chrząknęła cicho i spojrzała na różowe, przypominające watę chmury i na zachodzące słońce. – Ciemno się robi – westchnęła i ruszyła energicznym krokiem w sforze.
– Już, chwilę – powiedziała, zdejmując ze swojej sierści przyczepione śmieci. Heroine stanęła i spojrzała na nią przez ramię, a gdy Renee dogoniła ją zaczęła znów szybko iść. Przez dłuższą chwilę żadna z nich nie zaczynała rozmowy, która zapewne skończyłaby się szybko. W końcu jednak Renee podjęła próbę zaczęcia jakiegokolwiek dialogu.
– Co robiłaś w mieście? – zapytała tak nagle, że Hero przygryzła wargę i przekrzywiła łeb. Podniosła łeb i kątem oka na kuzynkę.
– Nic, nie ważne – westchnęła cicho, dosłownie tylko ruszając wargami. Ten temat był dla niej nadzwyczaj delikatny i wolała, żeby nikt nie zadawał z nim związanych pytań.
– Możesz powiedzieć – powiedziała, lekko się uśmiechając Ren. – Przecież nikomu nie powiem – dodała.
– Odwiedzałam kogoś – westchnęła i obróciła łeb. Heroine przyglądała się przez okno dobre dwie godziny Rin'owi i Rei'emu, którzy wyglądali jakby zupełnie zapomnieli o swoim zmarłym dosyć nie dawno przyjacielu. – A Ty co tam robiłaś, Ren-chan? – zapytała, próbując odwrócić temat rozmowy od swojej osoby.

Renusiu?

Brak komentarzy: