Popatrzyłem na małą. Nigdy nie widziałem szczeniaków, przyznaje się. Więc zacząłem się śmiać.
- Cheroon jestem.- podałem Qet łapę. Mała zaczęła mnie obchodzić. Otworzyłem szeroko oczy.
- Yyyy... że tak się spytam co Ty robisz?-
- Węszę.- powiedziała. Wzruszyłem ramionami. Nastała cisza. Miałem
nadzieje, że zaraz nadejdzie Mashine i weźmie ją, gdyż czułem się
niezręcznie w tej chwili.
< Qet? Mashine? ;p>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz