Byłam zdenerwowana. Dlaczego on był taki wredny??
- Posłuchaj,wcale nie chcę pokazać że jestem starsza i mogę ci rozkazywać
tylko po prostu chcę się z tobą pobawić. Nie będę ci
rozkazywać. - Obiecałam mu.
Ale nagle zobaczyłam że on ucieka. Nie wiedziałam o co mu chodzi,lecz
nagle usłyszałam warczenie. Odwróciłam się. Za mną stał kruczo-szary wilk.
- Aaa! - Krzyknęłam. Zaraz jednak się opamiętałam i ryknęłam do wilka. -Czego chcesz?!! Dręczysz szczeniaki?! Nie wstyd ci?!
Wtedy wilk zawarczał na mnie groźnie. Odwróciłam się zobaczyć gdzie
poszedł nieznajomy szczeniak. Był trochę daleko ode mnie, lecz widziałam
że stał i był trochę zdziwiony moją odwagą. Tak jak każdy. Tym razem to ja
zawarczałam na wilka. Wiedziałam że nic mu nie zrobię, ale mu uświadomię
że mnie się nie da zastraszyć. Wilk się wkurzył. Nagle z całej siły
ugryzłam go w łapę. To go trochę spowolni.
-Arrrghhh!-Ryknął wilk. To go chyba na serio bolało. Zaczął sobie gdzieś indziej iść. Udało się. Przepędziłam go.
- I nie wracaj!!! - Wykrzyknęłam. Po raz kolejny na mnie zawarczał. Lecz poszedł.
Spojrzałam w stronę gdzie był szczeniak. Biegł do mnie.
-Wow, byłaś..naprawdę niezła..jak na dziewczynę..- Powiedział,gdy do mnie dobiegł. Uśmiechnęłam się do niego.
- Jestem Miranda.- Powiedziałam do niego.
- Quake- Przedstawił się.
- To co mówiłam było prawdą. Nie uważam się za lepszą.- Wyjaśniłam.-To chcesz się pobawić?-Zachichotałam.
Uważałam że teraz może będzie chciał się ze mną pobawić. W końcu
wyjaśniłam mu że nie chce mu rozkazywać. Ale go dobrze rozumiem. Też nie
lubię gdy ktoś mi rozkazuje tylko dlatego że jest starszy.
Quake?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz