czwartek, 16 czerwca 2016

Od Elaine- CD opowiadania Locked'a

Szczerze mówiąc, nie wiedziałam, jak mu odpowiedzieć. Z jednej strony również myślałam nad taką opcją od dłuższego czasu, spędzonego w dziwnym, jednak wyjątkowo przyjemnym milczeniu. Milczeniu i ciszy wolnej od wszelkich dźwięków, najczęściej wywoływanych przez gwardię tutejszych szczeniaków. Byłam zaintrygowana tym, co kierowało samcem - może sam fakt, że stara się o moje względy od dłuższego czasu, a ja tylko czekam na jakąkolwiek, męską reakcję z jego strony? Chciałabym w to wierzyć, nawet, jeśli cała ta sytuacja miała okazać się cholernym wyolbrzymieniem mojej wyobraźni, fatamorganą czy przywidzeniem spowodowanym niewiarygodnym zezem.
- Do tej pory nie jesteś w stanie rozróżnić mojej płci, Locked? - zapytałam, mierząc go spojrzeniem.
- Jestem, byłem i zawsze będę tego świadomy, Elaine. - odparł, po czym usiadł.
Ponownie skierowałam ku niemu swój pysk, przy okazji wznawiając próby nawiązania kontaktu z Lockiem. Wydawał się wyjątkowo nieobecny, nawet jak na niego..Bez problemu podeszłam bliżej na tyle, aby objąć jego szyję swymi czarnymi łapami.
- Jasne że zostanę. - uśmiechnęłam się i wtuliłam w jego krótką, szorstką sierść.
Locked? xxDD

Brak komentarzy: