piątek, 6 maja 2016

Od Niklausa - CD opowiadania Monny

  Parsknąłem śmiechem i zapewniłem Su, że zaopiekuję się szczeniakami. Pogrążyłem się jeszcze w kilkuminutowej rozmowie z Alfą i pożegnałem się. Czas zająć się maluchami, a poza tym gdy nie ma Jock'a, Su ma dużo roboty.
- Gdzie idziemy?
  Zapytał Konny.
- Trzeba znaleźć wam jaskinię. Postaram się, by była blisko mojej.
  Obiecałem, po chwili stając przed swoim lokum. No cóż, było blisko Jaskini Alf.
- A nie możemy zamieszkać z tobą? - odezwał się znów ten sam szczeniak, a jego siostra trąciła go mocno łapą. Stanąłem w miejscu, zastanawiając się nad odpowiedzią.
- A chcecie?
  Odrzekłem w końcu.
- Tak! Na razie nie orientujemy się w terenie i w ogóle...
  Spojrzał na mnie.
- Możecie u mnie zamieszkać, ale to tylko na parę tygodni, do czasu aż przyzwyczaicie się do tego miejsca. Stoi?
  Szczeniaki pokazały swój entuzjazm, a ja wprowadziłem je do swojej dużej jaskini i pokazałem każdy kąt. Gdy weszliśmy głębiej, wskazałem półkę skalną, znajdującą się jakiś metr nad ziemią i mającą szerokość dwa metry na półtora.
- Ja śpię tu. Wy nie dacie rady wskoczyć na tę półkę, więc rozłożę wam koc pod nią. Zaraz pójdziemy na wycieczkę po terenach. Macie jeszcze jakieś pytania?

Monny? A może Konny?

Brak komentarzy: