sobota, 28 maja 2016

Od Gracy– CD opowiadania Bitter Sweet'a

Suczka przyglądała się jak Bitter próbował się ułożyć na łożu. Westchnęła i rzuciła krótkie 'cześć' po czym dała psu spokój i poszła do swojego domu. Gdy weszła do jaskini, zastała tam istny bałagan, a jego twórcę śpiącego na kocu. Cicho westchnęła i podeszła do Oliego, po czym szturchnęła go łapą.
–Wstawaj, Oli– mruknęła, widząc jak pies otwiera oczy.
–Szoooo?– zapytał, ziewając i pomrugał kilka razy powiekami.
–Wstawaj– powiedziała zdenerwowana, widząc jak jej brat chce przewrócić się na drugą stronę. –To Ty zrobiłeś tutaj taki bałagan?– wskazała łapą, pozrzucane z półek rzeczy.
–Później posprzątam– westchnął, podnosząc powoli łeb i spoglądając na siostrę.
–Masz to zrobić teraz i bez wymówek– warknęła, po czym uderzyła go łapą mocno w kark. Oli chciał coś jeszcze powiedzieć, jednak Grey uniemożliwiła mu to głośnym warknięciem.
–Już, już– mruknął, po czym zaczął ustawiać rzeczy na półkach. Po chwili przystanął jednak i zaczął ze złośliwym uśmieszkiem patrzeć w wyjście jaskini.
–Czem...– zaczęła suka, jednak Oli podniósł łapę.
–Witam, panie wojskowy– prychnął. Gracy przekręciła łeb i spojrzała w ten sam punkt co brat. Ujrzała tam Bitter Sweet'a, który jedynie przewrócił oczami i szybko poszedł dalej.
Bitter? Ja jebix, to opko to kupa.

Brak komentarzy: