niedziela, 28 sierpnia 2016

Od Gracy – CD opowiadania Bitter Sweet'a

Suka delikatnie spuściła łeb nadal się uśmiechając. Lubiła gdy Owczarek daje upust innym emocjom, niż złości, a na jego pysku pokazjue się uśmiech. Gracy z Bitter Sweet'a przeniosła wzrok na niebo, które powoli zaczęłobyć rozświetlane przez słońce. Podniosła się do pozycji siedzącej, by lepiej widzieć wschód i zaczęła przyglądać się znikającym, ciemnych chmurom. Kątem oka widząc jak Sweet również się podnosi. Za chwilę widać było pierwsze, niepewne promienie słońca, po których stopniowo pokazywały się kolejne.
– Piękne – szepnęła suka, zauroczona kolorowymi promykami, nie mogąc nic więcej wydusić. Zaraz również spojrzała na pysk Owczarka.
– Mhm – Bitter pokiwał głową, a w jego oczach odbijał się blask słońca. Grey uśmiechnęła sie lekko i ponownie sierowała swój wzrok ku słońcu.
– Dziękuję – powiedziała cicho, jednak miała nadzieje, że pies to usłyszał, co potwierdziło to, że spojrzał na nią pytająco. – Że jednak zostałeś – dodała i posłała mu lekki uśmiech, po czym żywiołowo wstała i zaczęła się śmiać. – Nie wiem jak ty, ale ja muszę iść spać – powiedziała, równocześnie otwierając szeroko pysk i ziewając. Bitter podniósł się z ziemi i kiwną łbem.
– Tak, wracajmy – mruknął, po czym zaczął powoli iść. Suka jeszcze raz spojrzała na niebo, a potem na wygniecioną trawę i uśmiechnęła się, szybko dorównując kroku towarzyszowi.

Biteł?

Brak komentarzy: