środa, 4 listopada 2015

Od Suzzie - CD opowiadania Jem'a

Dawno nie widziałam tego psa. Przyjrzałam się mu dokładniej. Wygląd, sylwetka - nic się nie zmieniło. Jednak wydawało mi się, że jakby odrobinę wyprzystojniał. Aura tajemniczości nadal go otaczała. Chwilę później, uwieszona na ramieniu psa trajkotałam wesoło o wszystkim i niczym. Jem wydawał się być trochę znudzony. Ale co poradzę, nie widziałam go dawno to i muszę się nacieszyć przypadkowym spotkaniem z nim. Moja paplanina doszła już do momentów z Rayan'em xd Napomknęłam Jem'owi że mam partnera i opowiedziałam o nim. Samiec pokiwał głową. Tak naprawdę to chyba dopiero w tym momencie zaczął mnie naprawdę słuchać. Zastanowiłam się. Ciekawe jak on zareaguje na to że oczekuję szczeniąt?
- I wiesz... - tu trochę ściszyłam głos. - Jestem z Roy'em w ciąży.
Pierwsza reakcja Jem'a była taka, że spojrzał na mój brzuch. Wydawało mi się, że chce mi pogratulować... Ale on tylko znów kiwnął głową.
***
Wróciliśmy do sfory. Gdy szliśmy obok jakiejś jaskini, przed oczami mignęła mi postać suczki. Wyglądała standardowo - jak każda tutaj. Na jej widok jednak, psu stojącemu obok mnie zaświeciły się oczy. Przybrał bardziej męską pozę, niby mimochodem zaczął prężyć muskuły. Parsknęłam głośnym śmiechem.
- Podoba ci się - stwierdziłam. Gdy chciał zaprzeczyć, dodałam - Nie zaprzeczaj, widzę to.


Jem ?

Brak komentarzy: