Ostatnio często zastanawiałam się nad życiem mojej i Ingram rodziny. Czy hodowla w której się urodziłyśmy nadal istnieje? Chciałabym to sprawdzić. Gdy Indy i wszystkie szczeniaki byli poza jaskinią napisałam krótki liścik o takiej treści: "Wyjeżdżam odszukać hodowlę w której ja i Ing się urodziłyśmy. Nie wiem kiedy wrócę, nie martwcie się. Przekażcie Video, gdzie jestem, w razie czego on będzie wiedział co robić. Skyres"
Westchnęłam i przyczepiłam ten liścik na ścianę po czym wybiegłam z jaskini. Gdy przebiegałam przez łąkę wpadłam na... Ferraro. Nie dałam mu dojść do głosu, tylko od razu zaczęłam mówić:
- Ferro, wyjeżdżam nie wiem na ile, więc nie martwcie się o mnie. Cześć.
Zostawiłam oszołomionego psa i pobiegłam na północ. Wracam do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz