wtorek, 3 listopada 2015

Od Vivanne

Zima. Według mnie, najgorsza pora roku. Wole gorące lato, gdy się pocę i czekam na zimę. Ale teraz? Zimno jak ch***ra! Za zimno...A teraz się zastanówcie. Co może robić zwyczajna suczka w zimę? Tak, właśnie przechadzałam się parkiem, dopóki nie zostałam zaatakowana i powalona na ziemię przez jakiegoś psa. Nie powiem, trochę się wystraszyłam ale wyślizgnęłam mu się i odsunęłam.
- Kim jesteś? - Usłyszałam lekko zdenerwowany głos za sobą. Spokojnie, bezinteresownie odwróciłam łeb. Podniosłam jedną brew w górę, prychnęłam i wyruszyłam w dalszą drogę zwiedzania.
-Jesteś na terenach sfory, wiesz ? - Wymamrotał tarasując mi drogę.
-I co? - Zapytałam i lekko odepchnęłam go barkiem. Widać, pies był strasznie upierdliwy więc znów musiał skoczyć przede mnie i powiedzieć :
-Stój!
Zatrzymałam się centralnie przed jego nosem i spojrzałam mu w oczy. Były piękne. Takie...Czarujące...Otrząsnęłam się i odsunęłam łeb.
-Czego ode mnie chcesz?
Pies usiadł i się uśmiechnął.
-Może chcesz dołączyć do sfory? - Rzucił od razu.
I w tej chwili nie wiedziałam co odpowiedzieć. Miałam wiele opcji, jednak wybrałam jedną, mam nadzieje dobrą.
-Tak, dołączę. A teraz mnie zostaw okej? - Mruknęłam chcąc go ominąć jednak ten znów musiał przede mnie skoczyć.


Nieznany piesełku?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.

Dziękuje c: