- Wszystko w porządku? - zapytałam zaniepokojona. Pies się nie poruszył. Dopiero po chwili uniósł łeb.
- Nic nie jest w porządku. Wszystko mnie boli! - jęknął.
- Mnie też - westchnęłam. Z trudem podniosłem się i szurając łapami po ziemi, podeszłam do Deo.
- Pewnie będziemy teraz umierać przez kilka dni... - mruknął Deo.
- Masz rację - wymamrotałam, kładąc się na podłodze. Do pokoju weszła Ingram.
- Proszę, wypijcie to - podała nam po dwa eliksiry. Ja wypiłam swoje, czując się po nich o niebo lepiej. Po wyrazie twarzy Video, zrozumiałam, że on też.
- Co godzinę będziecie dostawać specjalne eliksiry - oznajmiła Ing i zadowolona wyszła.
- Czekają nas trzy ciężkie dni...
* 3 dni później *
Video?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Dziękuje c: