- Szczerze mówiąc, było całkiem fajnie - mruknęłam uśmiechając się lekko - Zawsze piękne widoki, dużo zwierzyny i wiele świeżego powietrza
- To było naprawdę fajnie - zaśmiał się Rocky.
- Spokojnie, teraz wady - powiedziałam spokojnie - Jest strasznie wysoko, więc jak spadniesz już po tobie i strasznie zimno - zakończyłam swoją wypowiedź i spojrzałam na kompana. Temu jakby trochę odechciało się gór
- Co, już nie tak fajnie?- zaśmiałam się.
Rocky?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz