środa, 28 października 2015

Od Gracy – CD opowiadania Lloyda



Suczka popatrzyła zdziwiona na małego pieska i uśmiechnęła się żałośnie.
- Sama niedawno byłam szczeniakiem, więc raczej nie nadaje się do roli matki – zaśmiała się, a za razem westchnęła. Lloyd popatrzył na nią smutno.
- Czyli nie? – zapytał, by się upewnić.
- Tak – powiedziała pewnie suczka i położyła łapę, na łebku Lloyda – Ej, znajdziesz sobie inną matkę – powiedziała Gracy, lekko się uśmiechając. Piesek nic nie odpowiedział i nadal patrzył na spadające gwiazdy. Suczka westchnęła i również zaczęła patrzeć na gwiazdy.
- Dobra młody zbierajmy się, robi się powoli zimno - powiedziała, po dłuższej chwili Gracy wstając.
- No dobrze - powiedział szczeniak i również wstał.

Lloyd? Brak weny xd

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.

Dziękuje c: