-Jasne, a w co chcesz się bawić?
-W berka, gonisz!
Biegaliśmy tak z dobre 15 minut. Gdy dobiegliśmy do lasu usłyszałam
trzask i wpadłam do jakiejś rury podziemnej i leciałam, leciałam....
bum! Upadłam ziemie, a Vawes zaraz po mnie.
- Jak z tąd wyjdziemy?- zapytałam
Vawes?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Dziękuje c: