Szłam przez las. Głowa jak zwykle była pełna czarnych myśli. Nagle zemdlałam.
***
Obudziłam się w szpitalu. Nade mną stała lekarka.
- Obudziłaś się! - wykrzyknęła uratowana.
- Nooo... - jęknęłam.
- Mam dla Ciebie dobrą wiadomość... Zostaniesz matką! - powiedziała.
Zamarłam. Wtedy przypomniałam sobie wydarzenie, którego nie zna nikt , a
ja sama o tym zapomniałam. W mieście... Był Azor... Typowy bezdomny
greyhound. Łączyło nas coś? Nie, ale pewnej nocy... Coś zaszło, a ja
myślałam, że to tylko zły sen.
Lekarka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.
Dziękuje c: