- Dzieciaki, ciszej! Tu się odpoczywa. - Zaśmiałem się.
Maluchy tylko na mnie zerknęły i zwiały ze śmiechem. Westchnąłem. Postanowiłem iść na plażę. Usiadłem na plaży i zacząłem śpiewać sam do siebie.
- Ładnie śpiewasz. - Usłyszałem czyjś głos.
- Dzięki. - Powiedziałem. Odwróciłem się i ujrzałem....
Ktoś ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz