wtorek, 19 maja 2015

Od Joey'a CD opowiadania Taszy

Gdy Tasza zemdlała, serce mi stanęło. Na szczęście nic poważnego się nie stało.

*15 minut później*

Tasza ocknęła się. Wszystko było w porządku, jej i szczeniakom nic się nie stało.
-Wszystko wiem.- powiedziałem
-To miała być niespodzianka.


Tasza?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie pisać w komentarzach przekleństw lub rzeczy niezwiązanych z sforą.
Podpisywać się proszę imieniem psa/suczki, np. ~~Jasmine. Jeżeli ktoś nie należy do watahy pisze ~~Przechodzień lub po prostu ~~Nie ze sfory.

Dziękuje c: