- Trzy - powiedziała lekarka - Dwie suczki i pies.
Pocałowałam Sina. ,,Będziemy rodzicami'' pomyślałam. Gdy wróciliśmy do jaskini, zaczęłam ,,przemeblowanie'' .
- Nie, nie, nie, to tu. Albo nie. Tam, tak, tam. Nieeeee...
- Giselle, może później zajmiemy się ,,przemeblowaniem''? Może teraz pójdziemy do Alf?
- Dobry pomysł.
* W jaskini Alf *
- Witajcie.- przywitała nas ciepło para Alfa
- Mamy wam coś do ogłoszenia. Ja i Sin..
-...będziemy rodzicami.
- Szczere gratulacje, może pomyślicie nad ślubem?
Sin ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz